Przychodzą Wam do głowy książki pisane w podobnym stylu do filmów Haneke? Odpowiadające klimatem, pesymizmem, wieloznacznością?
Mogą być luźne nawiązania, chętnie przeczytam.
Wydaje mi się, że najbardziej "hanekowskie" będzie krótkie opowiadanko pt. "Karnawał". Ale to tylko i wyłącznie moja prywatna opinia. Poza tym może "Przed wschodem słońca"? Poza Hauptmannem polecam zapoznać się z książkami, które Haneke przenosił na ekran: "Zamek" Franza Kafki, "Pianistka" Elfriede Jelinek, czy "Kim był Edgar Allan" Petera Rosei. Nie wiem, czy istnieje polskie wydanie "Three paths to the lake" - Trzy drogi do jeziora autorstwa Ingeborg Bachmann. Haneke jest w moim oczach tak trochę popularyzatorem literatury :)
Sam nie jest bardzo popularny (chociaż dzięki "Miłości" coraz bardziej) więc trudno powiedzieć, czy on może coś popularyzować :)
Dzięki za tytuły.